0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Woda

Woda

Chleb, wino i woda to świę­ta tria­da Eucha­ry­stii. Zna­leź­li­śmy już sym­bo­le chle­ba pas­chal­ne­go w Eucha­ry­stii i Wina – Krwi Chry­stu­sa oczysz­cza­ją­cej nas z mar­twych uczyn­ków w Wiel­ki Czwar­tek i Wiel­ki Pią­tek. Woda jed­nak dopeł­nia tę opo­wieść. Z wodą zwią­za­ne jest nasze życie od począt­ku. Woda to rów­nież wiel­ko­so­bot­ni, chrzciel­ny pier­wia­stek życia nad­przy­ro­dzo­ne­go. Bez niej nie wyro­śnie chleb. Bez niej nie wyro­śnie wino­rośl. Aż 100 litrów wody wyma­ga­ne jest do pro­duk­cji dwóch kro­mek chle­ba. Jesz­cze wię­cej wody wyma­ga się do wzro­stu i pro­duk­cji wina. 

Woda peł­ni róż­ne role w przy­ro­dzie. Przede wszyst­kim ochra­nia rośli­ny i zwie­rzę­ta, a tak­że ludzi przed prze­grza­niem oraz prze­zię­bie­niem. Trans­por­tu­je skład­ni­ki odżyw­cze. Jest nie­zbęd­na do popraw­ne­go pro­ce­su foto­syn­te­zy, a tak­że pro­duk­cji tle­nu. Ilość wody na Zie­mi jest sta­ła — zwią­zek ten cały czas krą­ży, zmie­nia­jąc swo­je sta­ny sku­pie­nia. Pro­ble­mem jest zmniej­sza­ją­ca się ilość wody pit­nej, „wody żywej”, wody w stud­niach i stru­my­kach, lodow­cach, rze­kach i jezio­rach. U doro­słe­go czło­wie­ka woda zaj­mu­je aż 60% obję­to­ści cia­ła. 

W Biblii sło­wo woda wystę­pu­je 671 razy w ponad 50 księ­gach. Po raz pierw­szy w Księ­dze Rodza­ju: „Ciem­ność była nad powierzch­nią bez­mia­ru wód, a Duch Boży uno­sił się nad woda­mi” (Rdz 1,2) a po raz ostat­ni w Apo­ka­lip­sie: „Niech wody życia dar­mo zaczerp­nie” (Ap 22,17). 

Na pod­sta­wie modlitw uży­wa­nych przy poświę­ce­niu wody chrzciel­nej, może­my mówić o dwóch pod­sta­wo­wych i jed­no­cze­śnie skraj­nych zna­cze­niach. Woda jest zna­kiem śmier­ci i zna­kiem życia. W wodzie się umie­ra dla grze­chu, z wody się rodzi nowe. O chrzciel­ni­cy z wodą chrzciel­ną sym­bo­licz­nie może­my powie­dzieć, że jest ona gro­bem (św. Ambro­ży) i łonem (Pseu­do Dio­ni­zy Are­opa­gi­ta). Św. Cyprian o zwy­cza­ju dole­wa­nia do kie­li­cha mszal­ne­go z winem odro­bi­ny wody powie­dział: „woda ozna­cza lud”. Gdy więc w kie­li­chu mie­sza się wino z wodą, to lud sta­je się jed­nym z Chry­stu­sem-Krwią. „Nie moż­na więc przy świę­ce­niu kie­li­cha Pana ofia­ro­wy­wać tyl­ko samej wody ani też same­go wina. Jeśli bowiem ktoś ofia­ro­wu­je samo wino, to krew Chry­stu­sa pozo­sta­je bez nas; jeże­li zaś ofia­ro­wu­je się samą tyl­ko wodę, to lud jest bez Chry­stu­sa. Sko­ro zaś oba się zmie­sza i przez to wza­jem­nie się złą­czy, dopeł­nia się ducho­wa i nie­biań­ska tajem­ni­ca” (św. Cyprian).

I rodzi się tutaj pro­po­zy­cja, aby na nowo upo­wszech­nić zwy­czaj uży­wa­nia wody poświę­co­nej przy wyj­ściu kościel­nym, a może nawet umiesz­cza­nie małej kro­piel­ni­cy pry­wat­nej na odrzwiach domu. Wte­dy każ­de wyj­ście z domu-miesz­ka­nia przy­po­mi­na­ło­by nam o tym, że idę w moją codzien­ność jako ten, któ­ry jest gotów do naśla­do­wa­nia Chry­stu­sa. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/