0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Szafarze de Eucharistia

Szafarze de Eucharistia

Kaza­nie wygło­szo­ne przez ks. inf. Dariu­sza Rasia pod­czas bło­go­sła­wień­stwa nad­zwy­czaj­nych sza­fa­rzy Komu­nii św. w Sank­tu­arium Miło­sier­dzia Boże­go w Krakowie-Łagiewnikach

Sza­farz Eucha­ry­stii — to brzmi dum­nie. Przy­go­to­wa­nie sza­fa­rza, zwłasz­cza to ducho­we, wpro­wa­dza do domu peł­ne­go tajem­nic. Nie ma szans, aby wszyst­kie tajem­ni­ce odkryć na raz i pod­czas jed­ne­go roku. Eucha­ry­stia cią­gle oka­zu­je nam swo­ją moc i na nowo się obja­wia. Jed­no­cze­śnie — co cie­ka­we — to Ona sama nas odkry­wa. Para­doks wła­śnie w tym, że kie­dy my usi­łu­je­my zgłę­biać tajem­ni­cę Naj­święt­sze­go Sakra­men­tu Ołta­rza, to Jezus Eucha­ry­stycz­ny sam nas wię­cej uczy, sam nam wska­zu­je, sam modli się przy nas i sam odkry­wa nasze życie. On odra­dza w nas ducho­wą głę­bię. I to dla­te­go nie my go odkry­wa­my, ale On nas odkry­wa. Czy doświad­czy­li­ście tego?

Dro­dzy sza­fa­rze, nie macie być jak to by się mogło wyda­wać, „nie­wol­ni­ka­mi” Eucha­ry­stii, lecz raczej poma­ga­ją­cy­mi Jezu­so­wi. On jest pierw­szym Słu­gą. Od Nie­go potrze­ba nam się uczyć Jego posłu­gi. Cho­dzić za Nim. A nawet dać się czę­sto nosić Jemu, tak jak noszo­ne są nasze grze­chy. Wte­dy będzie­cie sta­wać się Jego bli­ski­mi. Bli­ski­mi Słu­gi Jah­we. Tyl­ko z tego doświad­cze­nia sta­nie­cie się praw­dzi­wy­mi sza­fa­rza­mi Zba­wi­cie­la, tego Któ­ry zosta­wia się nam na ołta­rzach całe­go świa­ta. A wów­czas świat wyglą­da ina­czej, bo żyje w świe­tle Eucha­ry­stii i przy bra­ter­skim Stole.

Wspól­no­ta nasza, Kościół naro­dził się, rodzi się wciąż i będzie na nowo się rodzić z Eucha­ry­stii. Z prze­isto­cze­nia chle­ba i wina w Cia­ło i Krew Pana. Bo nasz Kościół żyje nosząc Eucha­ry­stię jak­by w ple­ca­ku. Apo­sto­ło­wie ponie­śli Ją w ten spo­sób do świa­ta. Dla­te­go dziś trze­ba zapy­tać: Czy i wy jeste­ście goto­wi tak nosić tę tajemnicę?

Kościół uzdra­wia ludzi Eucha­ry­stią. Apo­sto­ło­wie nie byli leka­rza­mi. Lekarz bowiem, nasz Zba­wi­ciel jest jeden. Apo­sto­ło­wie byli raczej Jego apte­ka­rza­mi. Pre­zbi­te­rzy wyświę­ce­ni tak­że są Jego apte­ka­rza­mi, wyda­ją­cy­mi uzdra­wia­ją­ce Lekar­stwo. Czy i wy jeste­ście goto­wi w tym łań­cu­chu wyda­wać i zano­sić ludziom cier­pli­wie Lek na cho­ro­by tego świata?

Kościół prze­cho­wu­je Eucha­ry­stię, jak mawiał św. Paweł w „Dru­gim Liście do Koryn­tian” w naczy­niach gli­nia­nych (2 Kor 4,7). Nie tyl­ko w pan­cer­nym taber­na­ku­lum, ale przede wszyst­kim w ser­cu. W ser­cu Kościo­ła Apo­sto­ło­wie byli stró­ża­mi tej tajem­ni­cy sła­bo­ści Eucha­ry­stii. Sła­bym ele­men­tem Eucha­ry­stii jest czło­wiek. Czy i wy będzie­cie strzec Eucha­ry­stii w ser­cach ludz­kich, choć jeste­ście świa­do­mi man­ka­men­tów wła­snych wnętrz?

Kościół - jak zapew­ne wie­cie — jest rów­nież posłusz­ny Eucha­ry­stii. To przed Nią, na kola­nach odkry­wa swo­je zada­nia. Klę­cze­nie przed Jezu­sem wyra­bia w histo­rii Kościo­ła apo­stol­stwo poko­ry. Kto nie klę­czy przed Eucha­ry­stią, nie zna Kościo­ła. Poko­ra przed Eucha­ry­stią jest natu­ral­na. Wiel­ki grzesz­nik i mały grzesz­nik, papież i sza­farz nad­zwy­czaj­ny, sta­rzec i dziec­ko chęt­nie odda­ją cześć Naj­święt­szej Eucha­ry­stii. Bo nie ma wła­snej inter­pre­ta­cji Eucha­ry­stii, nie ma wła­snej teo­lo­gii Eucha­ry­stii, nie ma „wła­sne­go widzi mi się” co do praw­dy wia­ry w obec­ność Bożą w Cie­le i Krwi Pań­skiej. Tu potrze­ba mil­cze­nia, poko­ry i ado­ra­cji. Stąd następ­ne pyta­nie: czy umie­cie klę­kać przed Eucharystią?

Cze­go o Eucha­ry­stii może­my dowie­dzieć się od świę­tych? Św. Tar­sy­cjusz, mini­strant, ako­li­ta kościo­ła Rzym­skie­go, zapra­sza do publicz­ne­go męczeń­stwa w obro­nie Eucha­ry­stii. Czy jeste­ście na to goto­wi? Św. Tere­sa z Lisieux uczy naj­wyż­szej aten­cji, bo mawia­ła, że „gdy­by ludzie zna­li war­tość Eucha­ry­stii, służ­by porząd­ko­we musia­ły­by kie­ro­wać ruchem u wej­ścia do kościo­łów”. Św. Ojciec Pio wpro­wa­dza nas w zachwyt nad nie­bie­skim darem: „świat mógł­by żyć bez słoń­ca, lecz nie bez Eucha­ry­stii”. Św. Jan Paweł II kształ­ci nas do ewan­ge­li­za­cji, bo powta­rzał, że ewan­ge­li­za­cja żyje przez Eucha­ry­stię, w Eucha­ry­stii i począw­szy od Eucha­ry­stii. Czy to wszyst­ko umiecie?

Żyją­cy kar­dy­nał Kościo­ła, Robert Sarah, pre­fekt Kon­gre­ga­cji ds. Kul­tu Boże­go i Dys­cy­pli­ny Sakra­men­tów, mini­ster waty­kań­ski od sakra­men­tów świę­tych, wzy­wa nas do cze­goś inne­go — do akcji.  Dla nie­go fak­tem skan­da­licz­nym jest to, że tak wie­lu kato­li­ków — wyznaw­ców Chry­stu­sa nie uczest­ni­czy w eucha­ry­stycz­nej litur­gii Kościo­ła i dys­pen­su­je się łatwo z obo­wiąz­ków dnia świę­te­go. To wg nie­go zagra­ża wprost ich zba­wie­niu. Zatem czy nie powin­ni­śmy umieć wołać: „Wra­caj­cie do wasze­go Domu, wra­caj­cie do Eucha­ry­stii”? Czy to umie­jęt­nie potra­fi­cie robić, niko­go przy tym nie odstraszając?

I jesz­cze waż­ny komu­ni­kat dzi­siej­sze­go Sło­wa. Ewan­ge­lia przy­po­mi­na nam wyraź­nie jed­ną oko­licz­ność: „A była bli­sko Pas­cha (żydow­ska)” (J 11, 55). To istot­ne przy­wo­ła­nie nas do porząd­ku. Kościół wspól­no­ta czy­ni na Eucha­ry­stii Pas­chę, czy­li przej­ście, krok ku Nie­skoń­czo­no­ści. Kościół po pro­stu uczy się prze­cho­dze­nia do wiecz­no­ści. Kościół uczy się tego od Jezu­sa, z dokład­nie przy­ję­tej Jego ostat­niej woli, wyra­żo­nej na wie­cze­rzy z Dwu­na­sto­ma, któ­ra sta­ła się pierw­szą i powta­rza­ną potem na ołta­rzach świa­ta, tak w Wie­czer­ni­ku, jak w domach pierw­szych chrze­ści­jan, potem w sta­ro­żyt­nych, dziś w nowo­cze­snych kościo­łach i kapli­cach oraz spra­wo­wa­nej sub divo — pod gołym niebem.

Dziś ten sam Kościół, w przeded­niu Świąt Pas­chy 2018 rodzi was sza­fa­rzy z Eucha­ry­stii i dla Jej roz­dzie­la­nia. Kościół wam bar­dzo ufa. To wiel­ka spra­wa. Kościół wsz­cze­pia was w świat. I powta­rza za Eze­chie­lem (Ez 37, 21–28) „Tak mówi Pan Bóg: Oto wybie­ram Izra­eli­tów spo­śród ludów” co dziś ozna­cza „oto wybie­ra­my was spo­śród wie­lu”. Po to, aby mogło się na  wie­lu innych roz­lać bło­go­sła­wień­stwo. Po to, aby­ście wier­nie roz­dzie­la­li swo­im bra­ciom i sio­strom Chleb życia wiecz­ne­go, i wspar­ci mocą tego Sakra­men­tu, otrzy­ma­li po latach posłu­gi udział w uczcie nie­bie­skiej (por. Modli­twa Bło­go­sła­wień­stwa). Niech tak się sta­nie! Amen.