0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Stołki

Stołki

Moż­na stre­ścić Sło­wo dzi­siej­sze tak: żądza pie­nią­dza i wła­dzy to pęd świa­ta. Niech mię­dzy wami tak nie będzie. Powtó­rzę dla lep­sze­go zapa­mię­ta­nia: żądza pie­nią­dza i wła­dzy to pęd i pali­wo świa­ta. Niech mię­dzy nami tak nie będzie. O żądzach śpie­wa­ła suge­styw­nie Kora Jac­kow­ska (MAANAM) jakieś 44 lata temu (1980 r.):

Nic nie oszczędza
Żądza pie­nią­dza,
Sen z oczu spędza
Żądza pie­nią­dza
Mam w domu skrzynię

Skrzy­nia jest pusta
Zaglą­dam do niej,
W skrzy­ni kapusta

Czy my nie sta­je­my się podob­ni do świa­ta szu­ka­jąc na pierw­szym miej­scu kasy i zaszczy­tów? Czy nasi wodzo­wie – kie­ru­ją­cy życiem spo­łecz­nym i kościel­nym - nie powin­ni prze­czy­tać z więk­szym zro­zu­mie­niem tego frag­men­tu wiel­kiej lite­ra­tu­ry, jakim jest ta Ewan­ge­lia i zwe­ry­fi­ko­wać głę­bo­kie zna­cze­nie łaciń­skie­go sło­wa mini­stra­re, co po pol­sku zna­czy po pro­stu słu­żyć, poma­gać, a któ­re u tak wie­lu nie­po­trzeb­nie nabra­ło sen­su urzę­du i wła­dzy feu­dal­nej nad pod­da­ny­mi.

Kto nie posłu­cha Sło­wa dnia, zbli­ża się do postaw i pogań­skich prak­tyk reli­gij­nych. I redu­ku­je Jezu­sa do jed­ne­go ze sław­nych boż­ków tego świa­ta. Tak sta­ło się w dzi­siej­szym dra­ma­tycz­nym zda­rze­niu w Kafar­naum. Apo­sto­ło­wie nie­świa­do­mi wyso­ko­ści misji mesjań­skiej Jezu­sa pokłó­ci­li się o stoł­ki. „(…) w dro­dze bowiem posprze­cza­li się mię­dzy sobą o to, kto z nich jest naj­więk­szy(Mk 9). Po latach napi­sał apo­stoł Jakub pomny pew­nie na tę bez­owocną kłót­nię: Gdzie zazdrość i żądza spo­ru, tam też bez­ład i wszel­ki wystę­pek. Mądrość zaś zstę­pu­ją­ca z góry jest przede wszyst­kim czy­sta, dalej – skłon­na do zgo­dy, ustę­pli­wa, posłusz­na, peł­na miło­sier­dzia i dobrych owo­ców, wol­na od wzglę­dów ludz­kich i obłu­dy. Ale wów­czas kłót­nia pora­ni­ła uczniów do żywe­go. Atmos­fe­ra w domu Pio­tra zro­bi­ła się przy­kra i gęsta. Pan Jezus roz­ła­do­wał ją pro­stym pokazem.

 On usiadł, przy­wo­łał Dwu­na­stu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierw­szym, niech będzie ostat­nim ze wszyst­kich i słu­gą wszyst­kich”. Potem wziął dziec­ko, posta­wił je przed nimi (…) (Mk 9). Ale niemoż­liwa jest postawa dziec­ka, życie w auten­tycz­nej w poko­rze, bez wpa­trze­nia w krzyż Chry­stu­sa, bez dobre­go, pokut­ne­go prze­ży­wa­nia piąt­ków. Tyl­ko Ten, któ­ry na krzy­żu „nie sko­rzy­stał ze spo­sob­no­ści, aby na rów­ni być z Bogiem, lecz ogo­ło­cił same­go sie­bie” (Flp 2, 6b.7a), może nas nauczyć, jak słu­żyć sobie wza­jem­nie. Dla­te­go pość­my w piąt­ki, dawaj­my w te dni jał­muż­nę, poku­tuj­my za pychę i wpa­truj­my się w Boże­go Mini­stra – Jezu­sa Chry­stu­sa. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/