0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Sprawiedliwy

Sprawiedliwy

Haba­kuk, pro­rok mniej­szy, autor dzi­siej­sze­go pierw­sze­go czy­ta­nia napi­sał, jak to mówią komen­ta­to­rzy, jed­ną z naj­trud­niej­szych ksiąg Pisma świę­te­go. Prze­po­wie­dział bowiem uni­ce­stwie­nie Zie­mi. Jego imię w języ­ku hebraj­skim zna­czy ser­decz­ny uścisk, obję­cie. Nie­wie­le wie­my o samym pro­ro­ku ponad to, że jego księ­ga powsta­ła po 612 r. przed Chry­stu­sem. Zda­nie, któ­re zro­bi­ło dużą karie­rę w Biblii, a cyto­wa­ne przez św. Paw­ła mówi o spra­wie­dli­wym. „Oto zgi­nie ten, co jest ducha nie­pra­we­go, a spra­wie­dli­wy żyć będzie dzię­ki swej wier­no­ści” (Ha 2,4). Lecz ten spra­wie­dli­wy (hebr. cad­diq) ozna­cza czło­wie­ka trwa­le miłu­ją­ce­go Boży porzą­dek, a nie tyl­ko wywią­zu­ją­ce­go się z prze­pi­sów pań­stwa czy prze­pi­sów reli­gij­nych. To czło­wiek poszu­ku­ją­cy Boże­go ładu w swo­im życiu, a nie żyją­cy dla przepisów.

W ostat­nich dniach odszedł do wiecz­no­ści wiel­ki pol­ski aktor Fran­ciszek Piecz­ka. Prze­żyw­szy 94 lata, ten pra­wy kato­lik pocho­dzą­cy z Gór­ne­go Ślą­ska, wier­ny mąż jed­nej żony, pod­kre­ślał, że jako wdo­wiec ocze­ku­je na spo­tka­nie z nią w nie­bie. Wpisał się w nasze ser­ca set­ka­mi kre­acji teatral­nychfil­mo­wych m.in. „Ręko­pis zna­le­zio­ny w Sara­gos­sie”, „Auste­ria” i w seria­lach „Czte­rej pan­cer­ni i pies”, „Ran­czo”. Wie­lu wska­zu­je na nie­go jako czło­wie­ka, któ­ry prze­szedł przez życie jako spra­wie­dli­wy dzię­ki swo­jej wier­no­ści. Film doku­men­tal­ny „Aktor Pana Boga” Mariu­sza Mal­ca wyra­ża opi­nię śro­do­wi­ska twór­cze­go. Tytuł fil­mu wska­zał w 2019 roku na wysu­bli­mo­wa­ną for­mę kre­acji aktor­skich mistrza naj­delikat­niej­szej posta­ci w jego rolach reli­gij­nych oraz jego ducho­wo­ści. Reży­ser zaświad­czył: „Pry­wat­nie Fran­ci­szek Piecz­ka jest świę­tym, to nie pod­le­ga żad­nej dys­ku­sji, zawsze bro­ni uci­śnio­nych kole­gów, zawsze jest punk­tu­al­ny, zawsze zna tekst, jest nie­praw­do­po­dob­nym czło­wie­kiem i przede wszyst­kim nie­zwy­kłym part­ne­rem dla gra­ją­cych z nim kole­ża­nek i kole­gów akto­rów”. Pozo­sta­ną dla nas m.in. jego sło­wa z „Kono­piel­ki” jako trwa­łe memen­to: Od porząd­ku, lud­ko­wie moi, jest Pan Bóg, On pil­nu­je żeby wszyst­ko szło jak trze­ba i było jak na począt­ku, teraz, zawsze i na wie­ki wie­ków. Amen. A dia­beł chce zmie­niać, <ulep­szać>…”

Jak w życiu osią­gnąć szczę­ście a nie ulec poku­sie do zła? Ewan­ge­lia dnia stwier­dza jasno: służyć Bogu, wyka­zać dobrą wolę w nasłu­chi­wa­niu Jego natchnień, słu­żyć ludziom naj­le­piej jak potra­fi­my, naj­po­rząd­niej speł­niać obo­wiąz­ki wśród swo­ich i obcych. I podpo­wia­da nam życio­rys wie­lu mądrych, że naj­lep­szym moto­rem i dopraw­dy jedy­nym celem życia jest tak je zago­spo­da­ro­wać, żeby osią­gnąć szczę­ście wiecz­ne. Nie ma dla nas inne­go cen­niej­sze­go dąże­nia! Wszy­scy jak tutaj się modli­my, jeśli spra­wie­dli­we potrak­tu­je­my daro­wa­ne przez Stwór­cę życie, to na koń­cu win­ni­śmy u bram kró­le­stwa nie­bie­skie­go zade­kla­ro­wać: „Słu­dzy nie­uży­tecz­ni jeste­śmy; wyko­na­li­śmy to, co powin­ni­śmy wyko­nać” (Łk 17,10). jeśli robi­my coś prze­ciw zba­wie­niu, pry­wat­nie zmie­nia­my Boży porzą­dek i błą­dzi­my, co wię­cej, innych pro­wa­dzi­my na manow­ce, to win­ni­śmy za to poważ­nie żałować.

Każ­da Eucha­ry­stia sta­wia kolej­ne akcen­ty, jak stop­nie wta­jem­ni­cze­nia. „Panie zmi­łuj się!” znaj­du­je się w litur­gii spo­ro przed wyzna­niem „Świę­ty, Świę­ty, Świę­ty” i dopie­ro potem nastę­pu­je final­ne „Oto Bara­nek Boży”. W ten spo­sób uło­żo­ne i prze­strze­ga­jące porząd­ku rze­czy nasze ziem­skie życie pro­wa­dzi do nieba, gdzie sły­chać śpiew Sanc­tus. Tam jako pokor­ni i trwa­ło miłu­ją­cy Boga może­my osią­gnąć szczę­ście spra­wie­dli­we­go, zoba­czyć twa­rzą w twarz naj­wspa­nial­szą nagro­dę Baran­ka. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/