0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Słownik

Słownik

W dniu rocz­ni­cy poświe­ce­nia kościo­ła, war­to zasta­no­wić się nad rolą i sen­sem miejsc uświę­co­nych, tych, w któ­rych odda­je­my cześć Bogu. Bywa w naszym słow­ni­ku kościół, kapli­ca, bazy­li­ka, fara, kate­dra, kole­gia­ta. W języ­ku pol­skim naj­czę­ściej pada w tym kon­tek­ście sło­wo „kościół”. Ponie­waż nie­gdyś w świą­ty­niach grze­ba­no też zmar­łych albo ota­cza­no je cmen­ta­rza­mi, nie­któ­rzy myślą, że „kościół” pocho­dzi ety­mo­lo­gicz­nie od sło­wa „kości”. Jed­nak nie. Spo­ty­ka­my bowiem sło­wo łaciń­skie „castel­lum” oraz sta­ro­cze­skie wyra­że­nie „kostel”. Świą­ty­nia bowiem sta­no­wi­ła część zam­ku, peł­ni­ła funk­cje rów­nież obron­ne jak cała archi­tek­tu­ra twier­dzy. Jed­nak kościół słu­żył i słu­ży nor­mal­nie wie­rzą­cym do spra­wo­wa­nia litur­gii, czyn­no­ści sakra­men­tal­nej i modli­twie. Trze­ba wspo­mnieć, że litur­gię spra­wo­wa­no jed­nak na począt­ku po domach — stąd domus ecc­le­siea lub nawet w kata­kum­bach (np. w Rzy­mie). To one były wów­czas miej­sca­mi spra­wo­wa­nia mszy św. i innych zna­ków Chry­stu­sa – sakra­men­tów, sakramentaliów.

Od IV wie­ku, gdy wyznaw­cy Chry­stu­sa mogli już swo­bod­nie gro­ma­dzić się, aby wyzna­wać swo­ją wia­rę i wyko­rzy­sty­wa­li archi­tek­tu­rę bazy­li­ki, miejsc publicz­nych zebrań, sądów i tar­gów. Jej nazwa pocho­dzi od grec­kie­go sło­wa „basi­leus” – król. Co wska­zu­je na moż­ne­go fun­da­to­ra lub raczej na dostoj­ność budow­li. Chrze­ści­ja­nie stwo­rzy­li ory­gi­nal­ną podłuż­ną bry­łę archi­tek­to­nicz­ną z drew­nia­nym dachem np. w Akwi­lei na pla­nie krzy­ża. Nie­któ­re takie budow­le, w tym nasz kościół, posia­da­ją nada­ny przez papie­ża tytuł bazy­li­ki mniej­szej ze wzglę­du na ich wyróż­nia­ją­ce się zna­cze­nie dla chrze­ści­jan (1963). Bazy­li­ki więk­sze to te patriar­chal­ne, któ­re posia­da­ją ołtarz i krze­sło-kate­drę prze­zna­czo­ne dla papie­ża. Kate­dra­mi lub archi­ka­te­dra­mi nazy­wa­my miej­sca, w któ­rych biskup lub arcy­bi­skup spra­wu­je litur­gię jako gło­wa die­ce­zji bądź archi­die­ce­zji. W wie­lu die­ce­zjach ist­nie­ją też kole­gia­ty, przy któ­rych zwy­kle kapi­tu­ły kano­ni­ków, wspól­no­ty kapła­nów zbie­ra­ją się regu­lar­nie na modli­twy. W nie­któ­rych miej­scach zaś moż­na rów­nież usły­szeć o farze lub koście­le far­nym, co pocho­dzi od nie­miec­kie­go sło­wa „Pfar­rer” – pro­boszcz. Nasz kościół Mariac­ki, z ryn­ku mia­sta był i jest tak nazy­wa­ny: fara kra­kow­ska. Docho­dzi do nie­go rów­nież czę­sto przy­miot­nik archi­pre­zbi­te­rial­ny. To zaś ozna­cza, że pro­boszcz jest rów­no­cze­śnie tytu­lar­nym archi­pre­zbi­te­rem. Może­my w księ­gach odno­to­wać ple­ba­na Jana, któ­ry nosi już tytuł archi­pre­zbi­te­ra sanc­te Marie. Potem z uwa­gi na papie­ski przy­wi­lej potwier­dzo­ny przez papie­ża Boni­fa­ce­go IX dnia 12 paź­dzier­ni­ka 1402 roku, Miko­łaj Pie­nią­żek uzy­skał dla kościo­ła Mariac­kie­go uzna­nie for­mal­ne tytu­łu archi­pre­zbi­te­ra, z rów­no­cze­snym nada­niem pra­wa nosze­nia infu­ły bisku­piej, pier­ście­nia i pasto­ra­łu, pon­ty­fi­ka­liów wła­ści­wych bisku­pom (M. Rożek).

Pozo­sta­ło jesz­cze jed­no sło­wo „kapli­ca”; ozna­cza bar­dziej pry­wat­ne, skrom­ne miej­sce kul­tu. Wszyst­kie kapli­ce wzię­ły swą nazwę od małe­go drew­nia­ne­go kościo­ła w Tours, zwa­ne­go Capel­la, a to od zło­żo­ne­go tam płasz­cza św. Mar­ci­na (z łac. cap­pe, po fr. cha­pe). Wszyst­kie nazwy budyn­ków i tytu­ły jed­nak nie czy­nią z nas jesz­cze wspól­no­ty Kościo­ła, ale z niej wyni­ka­ją. To prak­ty­ko­wa­nie modli­twy i sakra­men­tów w koście­le z Jezu­sem czy­ni nas dopie­ro Kościo­łem przez duże „K”. Twier­dzą ducho­wą. Miej­sce uświę­co­ne ma nie­ustan­nie łączyć nas z życiem codzien­nym, prak­ty­ką wewnętrz­ną wia­ry. Ona potwier­dza się w uży­wa­niu sakra­men­tów-spo­iw życia chrze­ści­jan. Wszyst­ko co naj­waż­niej­sze bowiem mie­ści się w sło­wie na dziś same­go Jezu­sa: „to praw­dzi­wi czci­cie­le będą odda­wać cześć Ojcu w Duchu i praw­dzie, a takich to czci­cie­li szu­ka Ojciec. Bóg jest duchem; trze­ba więc, by czci­cie­le Jego odda­wa­li Mu cześć w Duchu i praw­dzie” (J 4, 23–24). Miej­sca poświę­co­ne tyl­ko do tego słu­żą. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/