0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Mikro-pokój

Mikro-pokój

Gdy­by­śmy cier­pli­wie wyli­czy­li wszyst­kie woj­ny trwa­ją­ce w tej chwi­li na świe­cie, to z pew­no­ścią zaję­ło­by nam to parę ład­nych stron” — takie sło­wa parę lat temu wypo­wie­dział papież Fran­ci­szek. Jed­na z dzien­ni­ka­rek nie wie­rzy­ła wte­dy tej opi­nii i zain­try­go­wa­na zaczę­ła spi­sy­wać kon­flik­ty wojen­ne i je liczyć. Od zakoń­cze­nia II woj­ny świa­to­wej nali­czy­ła ich 414… Wojen mniej­szych i więk­szych. Domo­wych, o cha­rak­te­rze lokal­nym i mię­dzy­na­ro­do­wych kon­flik­tów. Oka­za­ło się ku jej zasko­cze­niu, że sta­ła się nie­czu­ła na te donie­sie­nia, na te wia­do­mo­ści o kon­fron­ta­cjach zbroj­nych na całym świe­cie, pomi­mo pro­fe­sjo­nal­ne­go para­nia się zawo­dem nie dostrze­ga­ła pro­ble­mu wojen. A jak to jest z nami? Np. sytu­acja na Ukra­inie, zabi­ci, ran­ni i zmu­sze­ni do uciecz­ki wyda­ją się wcho­dzić w skład codzien­nych bilan­sów, któ­re jed­nak coraz mniej poru­sza­ją nas jako sąsia­dów Ukra­iń­ców i Rosjan.

On sam sta­nął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam!”, dosłow­nie brzmia­ło to „Sha­lom”… (por. Łk 24, 36). Dzi­siej­sze Sło­wo jest odpo­wied­nie do sytu­acji aktu­al­nej woj­ny na Ukra­inie, woj­ny w Syrii, heka­tomb dzie­ją­cych się w dzie­siąt­kach zakąt­ków na zie­mi — „III woj­ny świa­to­wej w kawał­kach”. Ogar­nia­my Nim, Sło­wem, wszyst­kie te sytu­acje, gdzie czło­wiek krzyw­dzi, zabi­ja, rani, znie­wa­la, hań­bi, ter­ro­ry­zu­je dru­gie­go. Ogar­nia­my tym Sło­wem wszyst­kie ser­ca ludz­kie udrę­czo­ne złym duchem wojo­wa­nia. Modli­my się za nie. Woj­na bowiem zaczy­na się od nie­pra­wo­ści ser­ca poje­dyn­czych ludzi, od ska­li mikro, ale to prze­ra­dza się  w ska­li makro w gru­po­wą nie­na­wiść wie­lu serc, w agre­sję zbio­ro­wą czy akcję wojen­ną z ostrą amu­ni­cją i krwią. Jeśli w ser­cu jed­ne­go czło­wie­ka zago­ści na dobre woj­na, zamie­nia się cza­sa­mi w kon­flikt tysię­cy, w woj­ny milio­nów. A potem dzie­ją się nie­ludz­kie okro­pień­stwa, bra­to­bój­cze rze­zie, obo­zy, wszel­kie kaino­we grze­chy i trud­no powró­cić do sta­nu pier­wot­ne­go pokoju.

On sam sta­nął pośród nich i rzekł do nich: „Pokój wam!”. Sło­wo na nie­dzie­lę jak­by czy­ta naszą sytu­ację, oglą­da nas od środ­ka. Spró­buj­my się na Nie otwo­rzyć i Je przy­jąć. Ono wów­czas prze­mie­nia. Bo to wła­ści­wie On sam — Zba­wi­ciel — sta­je pośród nas i mówi do nas: „Sha­lom”, „Pokój wam!”. To dzie­je się na Eucha­ry­stii. Zba­wi­ciel pod­cho­dzi do drzwi serc, wcho­dzi cicho i sta­je się dla czło­wie­ka Daw­cą poko­ju. On wyba­wia nie tyl­ko ze śmier­ci, ale i z tego wszyst­kie­go, co śmierć nie­sie. Tak dzia­ła Bóg. Wpro­wa­dza pokój w geo­gra­fię nasze­go ser­ca, apli­ku­je pokój w tej naj­mniej­szej co praw­da, ale i zara­zem co waż­niej­sze, w naj­głęb­szej, bo mikro ska­li. Aby­śmy nie ule­gli w następ­nym tygo­dniu nawet pozo­rom pro­pa­gan­dy, kłam­stwa, pro­wo­ka­cji zmie­rza­ją­cej do kon­flik­tów rodzin­nych, w miej­scu pra­cy, wśród zna­jo­mych, w Ojczyź­nie. Aby­śmy byli tymi, któ­rzy innym Jego pokój roz­da­ją. „Pokój Wam!”

Zba­wi­ciel sam sta­je pośród nas i mówi do nas: „Sha­lom”, „Pokój wam!”, a św. Fran­ci­szek z Asy­żu pod­po­wia­da cicho, bo z nie­ba modli­twę: „O Panie, uczyń mnie narzę­dziem Two­je­go poko­ju, abym siał miłość tam, gdzie panu­je nie­na­wiść; wyba­cze­nie tam, gdzie panu­je krzyw­da; jed­ność tam, gdzie panu­je zwąt­pie­nie; nadzie­ję tam, gdzie panu­je roz­pacz; świa­tło tam, gdzie panu­je mrok; radość tam, gdzie panu­je smu­tek. Spraw abym mógł, nie tyle szu­kać pocie­chy, co pocie­chę dawać; nie tyle szu­kać zro­zu­mie­nia, co rozu­mieć; nie tyle szu­kać miło­ści, co kochać; albo­wiem dając, otrzy­mu­je­my; wyba­cza­jąc, zysku­je­my prze­ba­cze­nie, a umie­ra­jąc, rodzi­my się do wiecz­ne­go życia. Przez Chry­stu­sa Pana nasze­go. Amen”.

/​ks. inf. Dariusz Raś/