0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Liczydło

Liczydło

Tyle rachun­ków, podat­ków, kont ban­ko­wych, prze­le­wów, kre­dy­tów, leasin­gów obsłu­gu­je­my, że czę­sto już gubi­my się w wydat­kach. Na licze­niu gro­sza spę­dza­my spo­ro cza­su. Nie­jed­ne­go, nie­jed­ną gło­wa od tego boli. Jak tu zwią­zać koniec z koń­cem wśród mie­sięcz­nych, rocz­nych obra­chun­ków? Deter­mi­nu­je­my — o zgro­zo — nawet roz­miar rodzi­ny rachun­ka­mi. Bo nie­któ­rzy z nas już z grun­tu nie­chrze­ści­jań­skim nie­po­ko­jem pyta­ją: czy stać mnie na następ­ne dziec­ko, prze­cież budżet mie­sięcz­ny nie jest z gumy, nie mamy 4 poko­jów z kuchnią.

A tu dosta­je­my dziś sło­wo, któ­re naka­zu­je nam ina­czej spoj­rzeć na pro­blem licze­nia. Psalm 90 napeł­nia nas zupeł­nie innym kie­run­kiem rachun­ków. Psalm nie każe liczyć zło­ta, ani sre­bra, ani dola­rów, ani euro, ani zło­tó­wek nawet. Przed Bogiem umie­jęt­no­ścią naj­waż­niej­szą w rachun­kach życia jest bowiem licze­nie cza­su. Dla­te­go Psalm pro­si Boga o taką spraw­ność: Naucz nas liczyć dni nasze, byśmy zyska­li mądre ser­ce… Naj­waż­niej­sze jest liczy­dło cza­su. Dla­cze­go? Psalm odpo­wia­da: Bo mija­ją nasze lata jak wes­tchnie­nie. Nasze życie to lat sie­dem­dzie­siąt, a jeśli sił wystar­cza to — osiem­dzie­siąt. (…) Ty Boże w proch prze­mie­niasz czło­wie­ka i wołasz: Ludzie wra­caj­cie! (…) Tysiąc lat bowiem w Two­ich oczach Panie, jest jak wczo­raj­szy dzień, któ­ry minął, jak straż peł­nio­na nocą…  Po tych sło­wach, nie chce­my spie­rać się z psal­mi­stą. Naj­waż­niej­sze dla czło­wie­ka sta­je się de fac­to licze­nie się z Bożym kalen­da­rzem. Głos z góry odli­cza poko­le­nia. Czy nie sły­szy­my cza­sa­mi jak Bóg nawet woła: Ludzie wra­caj­cie!, czy­li „Licz­cie się z powro­tem do domu Ojca”?

Dobry eko­no­mi­sta, dobra księ­go­wa w fir­mie to skarb. Lecz naj­więk­szym skar­bem są dla nas dobrze pro­wa­dzo­ne roz­ra­chun­ki u Pana Boga. Pie­nią­dze to rzecz naby­ta. Kal­ku­la­cje zawo­dzą. Podat­ki się zmie­nia­ją. Mija­ją sys­te­my poli­tycz­ne. A trum­na kie­sze­ni nie ma, chy­ba, że cho­dzi o te skar­bon­ki dobrych uczyn­ków. Cóż, jeśli uczest­ni­czy­my w narzu­co­nym nam wyści­gu mate­rial­nym, w emu­la­cji tego świa­ta, a swo­ich skar­bów ser­ca byśmy nie roz­wi­nę­li? Cóż jeśli nie damy żyć innym, nie obda­ru­je­my ich swo­im cza­sem, a więk­szość dni poświę­ci­my mate­rii? Czyż nie dotknie­my poczu­cia bez­sen­su? Tak dzie­je się z każ­dym, kto skar­by gro­ma­dzi dla sie­bie, a nie jest boga­ty u Boga (Łk 12,21). Dla­te­go módl­my się, aby­śmy z każ­dym dniem zyski­wa­li mądre ser­ce. Nie ser­ce peł­ne kur­su walut.

Paweł, świę­ty chrze­ści­ja­nin, cel­nie nas napo­mi­na w liście do Kolo­san, lecz prze­cież też skie­ro­wa­nym do nas, kra­ko­wian i naszych gości. To Chry­stus jest ponad wszyst­kim i ponad wszyst­ki­mi. Tego wła­śnie doświad­cza­my na Eucha­ry­stii. U Nie­go na nowo roz­po­czy­na­my czas. Po to jest nie­dzie­la — czas nie­dzia­ła­nia, aby u Chry­stu­sa poszu­kać wyzwo­le­nia z idei i reguł licze­nia tego świa­ta. Dla­te­go posłu­chaj­my słów, któ­re uczą nas licze­nia cza­su od Chry­stu­sa i licze­nia się przede wszyst­kim z Nim: Myśl­cie też o tym, co w górze, a nie o tym, co ziem­skie. Umar­li­ście bowiem i wasze życie jest z Chry­stu­sem ukry­te w Bogu. (…). Uśmierć­cie więc w sobie ziem­skie skłon­no­ści: roz­wią­złość, nie­czy­stość, namięt­ność, złe pożą­da­nie i chci­wość, któ­ra jest bał­wo­chwal­stwem. (Kol 3, 1–5). Wg rady apo­sto­ła wybie­raj­my Chry­stu­sa i licz­my przede wszyst­kim na Nie­go. A głę­bo­ki pokój zapa­nu­je w ser­cach naszych. Nie bał­wo­chwal­stwo. Nie kult pieniądza.

/​ks. inf. Dariusz Raś/