Miałem szczęście znać wielu księży dobrych i bardzo dobrych. Spotkałem łagodnych spowiedników, świetnych kaznodziejów, wielkich konserwatorów dziedzictwa, opiekunów biednych, uśmiechniętych w chwilach radosnych, świątecznych, a smutnych, kiedy inni płaczą. Takich pasterzy chcę w moim życiu pamiętać.
Cieszę się, kiedy czytam dzisiejszą ewangelię dnia. Radośni, spełnieni apostołowie wracają po misji. Pan Jezus im mówi: „idźcie odpocząć nieco”. Ale odpoczynek ani Jemu, ani im nie jest dany. Dlatego, że ludzie przyszli za nimi, ich śladem do Jezusa! Do Dobrego Pasterza. Ta Dobra Nowina dnia przypomina mi kanon z lat 80-tych napisany przez panią Laurie Klein, grany w G‑dur, „I Love You, Lord”- polski tytuł ‚Pasterzem jest”. Powiedziała kiedyś skromnie: „To takie proste, tylko cztery linijki. Najprostsza piosenka. Ale to zrobiło się globalne. Byłam oszołomiona”. Piękna melodia i treść. Oby coś z jej dobra w nas zostało na nowy tydzień. Poproszę pana organistę o cytat muzyczny:
Pasterzem jest, mój dobry Pan,
Prowadzi mnie na pastwiska swe.
Orzeźwia On ciągle duszę mą,
Zła nie zlęknę się, bo Jego moc we mnie jest.
Śpiewajmy Mu, bo okazał moc.
Wielbijmy Go cały dzień i noc.
Każdego dnia, Jego miłość trwa,
Tej miłości żar niech zawsze już będzie w nas.
Poznałem kiedyś Jona Voight’a (ur. 1938 rok) — odtwórcę roli Jana Pawła II (film „Jana Paweł II”, 2006 rok). Ten wielki aktor Hollywood, m.in. nagroda Oskara 1979, tato Angeliny Jolie, spotkał w 2006 roku w pokojach kurii na Franciszkańskiej 3 grupę kleryków i powiedział im mniej więcej tak (cytuję z pamięci): „Drodzy młodzi teologowie, jesteście bardzo potrzebni światu. Nawet nie wiecie jak. Choć ja ciągle wiary szukam podziwiam polskich księży. W linii wielu księży i arcybiskupów z Polski jest tak wielu wspaniałych ludzi. Byli wielcy, bo przeciwstawiali się kłamstwom i okrucieństwu. Stali przed swoim ludem jako obrońcy, używając swojej wiary jako broni-zbroi przeciwko niesprawiedliwości i okrucieństwu. Naprawdę byli wojownikami, nie fizycznymi, ale duchowymi, zaangażowanymi i rozumiejącymi. Byli hartowani w bardzo trudnych czasach. Dlatego proszę was zostańcie księżmi na ich wzór. Jesteście bardzo potrzebni światu”.
Tęsknota za Dobrym Pasterzem przyprowadziła nas do kościoła dzisiaj. Chcemy odpocząć w Jego bliskości, wyprostować swoje drogi, orzeźwić swoją duszę. I w ten dzień Dobrego Pasterza poprosić o dobrych i bardzo dobrych młodych księży, aby w tej bazylice wspaniałej dziedzictwem ich za 20 lat nie zabrakło. Nie wzbraniajmy służby młodym w Kościele, bez nich świat będzie niezwykle ponury. Misjonarze, celebransi Eucharystii, spowiednicy i krzewiciele ewangelii są światu potrzebni jak naturalna rosa o poranku na łące. Niech Dobry Pasterz – Pan Jezus ich pośle! Amen.
/ks. inf. Dariusz Raś/