0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Eliasz i inni

Eliasz i inni

Kim jeste­ście ludzie życia kon­se­kro­wa­ne­go? Zakon­ni­ce, zakon­ni­cy, kon­se­kro­wa­ni, pustel­ni­ce i pustel­ni­cy, cze­go tak napraw­dę chce­cie od życia? Takie pyta­nia nie­rzad­ko zada­je­my. Wczo­raj obcho­dzi­li­śmy Świę­to Mat­ki Bożej Grom­nicz­nej — rów­no­cze­śnie świę­to wszyst­kich zakon­ni­ków. Dla­te­go takie pyta­nia chce­my dziś zadać: kim jeste­ście i po co jesteście?

Wyja­śnia nam to zaraz sam Jezus. Bo to On jest klu­czem naszych odpo­wie­dzi. Jezus przy­szedł nie­gdyś do Naza­re­tu, prze­mó­wił do ludu: „Dziś speł­ni­ły się sło­wa Pisma, któ­re sły­sze­li­ście: Pan posłał Mnie, abym ubo­gim niósł dobrą nowi­nę, więź­niom gło­sił wol­ność” (Łk 4, 18 i 4, 21). Kon­se­kro­wa­ni, zakon­ni­cy i zakon­ni­ce są po to, aby gło­sić Dobrą Nowi­nę i wol­ność Ewan­ge­lii wśród nas. Taka jest kolej rze­czy. I potrze­ba nam tego zaczy­nu Ewan­ge­lii wśród ludzi XXI wie­ku. Lecz to Jezus jest obie­ca­nym Mesja­szem, Kimś odda­ją­cym życie za zba­wie­nie świa­ta i wska­zu­ją­cym innym jaki­mi war­to­ścia­mi war­to żyć. Kon­se­kro­wa­ni są Jego wytraw­ny­mi naśla­dow­ca­mi, są jak­by pro­ro­ka­mi nie­ba we współ­cze­sno­ści, wska­zu­ją­cy­mi wagę i głę­bię życia. Nasi zakon­ni­cy w ślu­bie ubó­stwa, czy­sto­ści i posłu­szeń­stwa kro­czą dro­gą odej­ścia od świa­ta na rzecz kon­tem­pla­cji Boga.

Kon­se­kro­wa­ni są głod­ny­mi nie­ba. W Sta­rym Testa­men­cie np. pro­rok Eliasz jest ich pier­wo­wzo­rem. Wybra­ny gło­sił potrze­bę napra­wy, potrze­bę głę­bo­kie­go życia z Bogiem i dla Boga. W opi­sie war­to­ści kon­se­kro­wa­ne­go życia poma­ga też św. Paweł pisząc tak: Bra­cia: Sta­raj­cie się o więk­sze dary, a ja wam wska­żę dro­gę jesz­cze dosko­nal­szą (1  Kor 12,31). Odej­ście od świa­ta, modli­twa w samot­no­ści, wyci­sze­nie i prak­ty­ko­wa­nie regu­ły zakon­nej nie są dla wszyst­kich. Jed­nak słusz­ny dystans od blich­tru świa­ta, sta­ra­nie o więk­sze war­to­ści i prak­ty­ko­wa­nie Ewan­ge­lii jest już powo­ła­niem wszyst­kich ochrzczo­nych i wie­rzą­cych. Nie tyl­ko zakon­ni­ków! Podą­żaj­my i my tą dro­gą dosko­nal­szą z uwa­gi na naśla­do­wa­nie Jezu­sa Chry­stu­sa. Tu nie ma dyspens!

Dla­cze­go Jan Paweł II usta­no­wił Dzień Życia Kon­se­kro­wa­ne­go? Aby po pierw­sze, każ­dy z nas oso­bi­ście mógł uwiel­bić Pana Boga za dar życia kon­se­kro­wa­ne­go, życia któ­re ubo­ga­ca wspól­no­tę chrze­ści­jań­ską przez swo­je wie­lo­ra­kie cha­ry­zma­ty i przez budu­ją­ce owo­ce życia wie­lu z nas cał­ko­wi­cie odda­nych dla spra­wy Kró­le­stwa Nie­bie­skie­go. Po dru­gie, celem takie­go dnia jest lep­sze pozna­nie i sza­cu­nek dla życia kon­se­kro­wa­ne­go ze stro­ny nas żyją­cych w świe­cie. A po trze­cie, ten dzień jest tak­że wiel­kim zapro­sze­niem dla samych osób kon­se­kro­wa­nych, aby w świe­tle wia­ry odkry­wa­li jesz­cze bar­dziej blask Boże­go pięk­na, obja­wia­ją­cy się w ich spo­so­bie życia (por. Jan Paweł II, Vita Con­se­cra­ta).

W Eucha­ry­stii przy Jezu­sie Chry­stu­sie obja­wia się dzi­siaj jesz­cze jed­no. W Eucha­ry­stii uczest­ni­czy­my i wyra­ża­my goto­wość kon­se­kra­cji rów­nież nasze­go życia, czy­li ofia­ro­wa­nia sie­bie samych do dys­po­zy­cji Panu Bogu. To waż­ne. To nasza kon­se­kra­cja. Niech ta Eucha­ry­stia rów­nież, prze­ży­wa­na w łącz­no­ści z oso­ba­mi kon­se­kro­wa­ny­mi Kra­ko­wa i całej archi­die­ce­zji, np. z Mnisz­ka­mi Domi­ni­kań­ski­mi z ul. Miko­łaj­skiej, nas napra­wi ku wła­ści­we­mu spo­glą­da­niu na zako­ny i pustel­ni­ków. W świe­cie, któ­ry jest owład­nię­ty manią tym­cza­so­wo­ści nie wyco­fuj­my się z wyraź­ne­go dawa­nia świa­dec­twa wie­rze. Wno­śmy do świa­ta men­tal­ność wspól­no­ty Kościo­ła i nasze praw­dzi­wie głę­bo­kie prze­ży­wa­nie wia­ry.  Niech to nie­dziel­ne spo­tka­nie z Chry­stu­sem w Eucha­ry­stii uwol­ni nas od lęku przed wyra­zi­stym przy­zna­wa­niem się do Nie­go. Pamię­taj­my też o tym, że żaden pro­rok nie jest mile widzia­ny w swo­jej ojczyźnie.

Kim jeste­ście ludzie życia kon­se­kro­wa­ne­go? Zakon­ni­ce, zakon­ni­cy, kon­se­kro­wa­ni, pustel­ni­cy, sio­stry i bra­cia, cze­go tak napraw­dę chce­cie od życia? Po tym roz­wa­ża­niu wie­my, że Kra­ków was na pew­no bar­dzo potrze­bu­je. Przy­no­si­cie nam pogłę­bie­nie wię­zi z samym Jezu­sem. Zna­my Go lepiej dzię­ki Wam. Kościół was bar­dzo potrze­bu­je. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/