0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Dumni

Dumni

Mamy być dum­ni z Ewan­ge­lii Jezu­sa, któ­rą przy­ję­li­śmy i któ­ra uzdra­wia. W czy­ta­nej w kościo­łach na całym świe­cie Ewan­ge­lii dnia stan teścio­wej Pio­tra zosta­je okre­ślo­ny ter­mi­nem (gr.) pyes­so­usa, czy­li pło­ną­ca. Wyda­je się, że nie ma ratun­ku. Jezus jed­nak ją uzdra­wia z tego pło­mie­nia cho­ro­by bez sło­wa. Uzdro­wio­na kobie­ta wsta­je i z wdzięcz­no­ści przy­go­to­wu­je posi­łek. W tra­dy­cji Kościo­ła sce­nę opi­sa­ną przez św. Mar­ka inter­pre­tu­je się pro­sto: tak jak woda gasi ogień, tak i Jezus (woda żywa) uzdra­wia czło­wie­ka przez obmy­wa­ją­cy z grze­chu chrzest. Dla­te­go bądź­my praw­dzi­wie zbu­do­wa­ni z fak­tu każ­de­go uzdro­wio­ne­go czło­wie­ka, a jesz­cze bar­dziej dum­ni z obmy­wa­nia się z grze­chu w sakramentach.

Justin Bie­ber, lat 27, Kana­dyj­czyk, to chrze­ści­ja­nin — pro­te­stant i gwiaz­da muzy­ki pop zna­na zwłasz­cza mło­dym. W ostat­nich latach sto­czył wiel­ką wal­kę z grze­chem i uza­leż­nie­niem. Ufa­my, że zwy­cię­ską. Znaj­du­je się na eta­pie chrze­ści­jań­skie­go doj­rze­wa­nia. Jest czymś natu­ral­nym jego śpiew pod­czas nabo­żeń­stwa w koście­le do któ­re­go nale­ży. Ten pro­te­stanc­ki kościół gło­si naukę moral­ną podob­ną do Kościo­ła kato­lic­kie­go, nie akcep­tu­je abor­cji i poma­ga mło­dym dziew­czy­nom, któ­re zaj­dą w cią­żę, a swo­je zbiór­ki prze­zna­cza na pomoc cha­ry­ta­tyw­ną. A Justin Bie­ber komu­ni­ku­je swo­ją wia­rę w mediach spo­łecz­no­ścio­wych: „Jezu, dzię­ku­ję za moje życie. Dzię­ku­ję za Two­je prze­ba­cze­nie. Dzię­ku­ję za poka­za­nie mi, że jestem wystar­cza­ją­cy! Dzię­ku­ję, ponie­waż nie muszę już dźwi­gać wsty­du, a mogę cho­dzić z unie­sio­ną pier­sią i gło­wą, wie­dząc że jestem kocha­ny, wybra­ny i że mi prze­ba­czo­no”. Doda­je rów­nież „Jeśli wal­czysz ze swo­ją prze­szło­ścią, oddaj ją Jezu­so­wi!”. Czy jego świa­dec­two nie jest przy­kła­dem dumy z bycia ochrzczo­nym i nawró­ce­nia z pło­mie­nia gorącz­ki świa­to­wej, na mia­rę teścio­wej Pio­tra?. „W naj­bar­dziej skom­pli­ko­wa­nych momen­tach, kie­dy masz zły czas, miej wia­rę w Jezu­sa”.

Kie­dy prze­by­wa­my w tę nie­dzie­lę w koście­le Mariac­kim miej­my wia­rę w Jezu­sa. On podźwi­ga nas w tylu kło­po­tach ludz­kich, spo­łecz­nych i grze­cho­wych. Bądź­my dum­ni z nauki moral­nej gło­szo­nej przez nasz kato­lic­ki Kościół, o życiu ludz­kim, któ­re jest świę­te, zaczy­na się od poczę­cia i trwa do natu­ral­nej śmier­ci, o tym, że sakra­men­tal­ne mał­żeń­stwo wyzwa­la u czło­wie­ka nowe Boże dary, a nie jest cię­ża­rem, i o tym, że jeste­śmy powo­ła­ni do prak­ty­ko­wa­nia rado­ści, a nie ska­za­ni na poszu­ki­wa­nie nowych por­cji gorącz­ko­wych przy­jem­no­ści. Komu­nia św. z Jezu­sem uzdal­nia nas do szczę­ścia, któ­re osią­gnąć moż­na poprzez mądrość życia, dosko­na­le­nie swe­go umy­słu i prak­ty­ko­wa­nie ewan­ge­licz­nych zasad.

W tym dniu szcze­gól­nie może­my podzię­ko­wać Bogu za wiel­ki dar opo­wie­ści życia Maryi i Jezu­sa zawar­tej w ołta­rzu Mariac­kim. Kie­dy patrzy­my na jego prze­kaz i medy­tu­je­my tajem­ni­cę szczę­ścia świę­tych, pozba­wia­my się gorącz­ki tego świa­ta. Cie­szy­my się, że po ponad pię­ciu latach zakoń­czy­ła się kon­ser­wa­cja jed­ne­go z naj­waż­niej­szych zabyt­ków w Pol­sce, że ołtarz wypięk­niał. Kon­ser­wa­cji pod­da­ne zosta­ły ele­men­ty kon­struk­cyj­ne, wszyst­kie rzeź­by i zdo­bie­nia sny­cer­skie. Odsło­nię­to ich pier­wot­ną kolo­ry­sty­kę, oczysz­cza­jąc wszyst­kie ele­men­ty z zabru­dzeń, prze­ma­lo­wań, retu­szy i uzu­peł­nień, któ­re nara­sta­ły w cią­gu ponad 500 lat. Zmie­ni­ły się: odcień błę­ki­tu tła w kwa­te­rach i w sza­fie głów­nej ołta­rza, układ dru­go­pla­no­wych posta­ci w głów­nej sce­nie oraz kolor obra­mo­wa­nia poszcze­gól­nych kwa­ter — to teraz czer­wień cyno­bro­wa. Kolo­ry­sty­ka jest bliż­sza tej, któ­rą ołtarz posia­dał w koń­cu XV wie­ku. Jeste­śmy dum­ni z tego, że wró­ci­li­śmy do tego sta­re­go wystro­ju kościo­ła Mariac­kie­go, lecz jesz­cze bar­dziej bądź­my dum­ni z tego, że Jezus jest z nami ze swo­ją uzdra­wia­ją­cą mocą w tej godzi­nie jak był obec­ny w życiu Maryi, Józe­fa i świę­tych. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/