0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Wydarzenia

Dom Wspólnoty Chleb Życia w Bronowicach

Dom Wspólnoty Chleb Życia w Bronowicach

22 wrze­śnia otwar­ty został Dom Wspól­no­ty Chleb Życia w Bro­no­wi­cach przy ul. Pod Strze­chą 31a. Wie­lu dobrych ludzi pomo­gło z opusz­czo­ne­go domo­stwa uczy­nić dom dla ubo­gich, para­fie kra­kow­skie kwe­sto­wa­ły, a papież Fran­ci­szek prze­ka­zał 100 tysię­cy na ten cel. 

Bóg ist­nie­je i do sza­leń­stwa kocha każ­de­go czło­wie­ka — bez­dom­ne­go rów­nież. Nie może­my uda­wać, iż tego nie wie­my. Bóg nasz jest Bogiem miło­ści. Mamy gło­sić to świa­tu modli­twą sło­wa, ale rów­nież modli­twą czy­nu, czy­li miło­sier­dziem. Bez­dom­ni ist­nie­li, ist­nie­ją i będą ist­nieć w każ­dym zakąt­ku świa­ta, w Pol­sce rów­nież. To może dzię­ki nim ten nie­spra­wie­dli­wy świat jesz­cze ist­nie­je, może dzię­ki nim Bóg nie zamknął jesz­cze jego dzie­jów. Kra­ków jest mia­stem tury­stycz­nym, przy­jeż­dża tu mnó­stwo ludzi, wśród nich i Ci, któ­rzy liczą na to, że zmie­nią  swój los, że będzie im lepiej. Chry­stus powie­dział: — … bo byłem głod­ny, a dali­ście mi jeść, — … bo byłem spra­gnio­ny, a dali­ście mi pić, — … bo byłem nagi, a przy­odzia­li­ście mnie. Dla­te­go wła­śnie powstał Dom Wspól­no­ty Chleb Życia w Kra­ko­wie” – powie­dział ks. Jacek Krze­mień – kape­lan wspólnoty.

W domu zamiesz­ka­ło już pierw­szych sześć osób. „To nasi bra­cia, któ­rzy w pew­nym cza­sie zosta­li wyrzu­ce­ni z ban­kie­tu życia przez innych współ­bra­ci. Obo­wią­zu­je nas miło­sier­dzie. Bóg rów­nież oka­zu­je nam miło­sier­dzie, bez Jego miło­sier­dzia osza­le­li­by­śmy. Nasi bez­dom­ni bra­cia tak­że oka­zu­ją nam miło­sier­dzie, choć­by w tym zna­cze­niu, że przyj­mu­ją naszą pomoc” – opi­sał pierw­szych miesz­kań­ców domu w Bro­no­wi­cach ks. Krzemień.

Wspól­no­ta Chleb Życia dzia­ła w 6 kra­jach na świe­cie. W Pol­sce powsta­ła w 1990 roku. Obec­nie pro­wa­dzi 9 domów, do któ­rych przyj­mu­je mat­ki z dzieć­mi, oso­by cho­re, nie­peł­no­spraw­ne, star­sze i bez­dom­ne. Wspie­ra rów­nież rodzi­ny, orga­ni­zu­je wyciecz­ki, waka­cje czy świę­ta dla tych, któ­rzy ich nie mie­li. A ponad wszyst­ko modli się „ufa­jąc, że Chry­stus jest miło­ścią, do któ­rej tęsk­ni każ­dy z nas”.