0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Bogaci. W czasie epidemii

Bogaci. W czasie epidemii

Bóg jest naj­bo­gat­szy. Cały świat ducho­wy i mate­rial­ny do Nie­go prze­cież nale­ży. Życie do nie­go nale­ży. I to On, Bóg na co dzień czy­ni nas boga­ty­mi. Jego pra­gnie­niem jest dzie­le­nie się. On wypo­sa­ża nas cią­gle w nowe bogac­twa. Tej nie­dzie­li głę­biej odkry­wa­my ten­że rys Boże­go obli­cza. Zmar­twych­wsta­ły Mesjasz sta­je się szcze­gól­nie przej­rzy­stym zna­kiem Boga boga­te­go. Św. Piotr napi­sał o tym: raduj­cie się, choć teraz musi­cie doznać tro­chę smut­ku z powo­du róż­no­rod­nych doświad­czeń. Przez to war­tość waszej wia­ry oka­że się o wie­le cen­niej­sza od nisz­czal­ne­go zło­ta, któ­re prze­cież pró­bu­je się w ogniu, na sła­wę, chwa­łę i cześć przy obja­wie­niu Jezu­sa Chry­stu­sa. Jak­że to sło­wo pasu­je do dni epidemii.

Sio­stra Fau­sty­na napi­sze potem w swo­im Dzien­nicz­ku: Bóg nie chce karać zbo­la­łej ludz­ko­ści, ale pra­gnie ją ule­czyć przy­tu­la­jąc do Swe­go miło­sier­ne­go Ser­ca (n. 1588). A ency­kli­ka św. Jana Paw­ła II Dives in Mise­ri­cor­dia wska­zu­je na nowo: Bóg sam jest miło­sier­dziem. Kto je widzi w Nim, kto je w Nim znaj­du­je, dla tego w spo­sób szcze­gól­ny „widzial­nym” sta­je się Bóg jako Ojciec „boga­ty w miło­sier­dzie (Ef 2, 4).

Ewan­ge­lia nas wta­jem­ni­cza jesz­cze w jed­ną wia­do­mość o bogac­twie Boga. Zmar­twych­wsta­ły tchnął na nich i powie­dział im: Weź­mij­cie Ducha Świę­te­go! Któ­rym odpu­ści­cie grze­chy, są im odpusz­czo­ne, a któ­rym zatrzy­ma­cie, są im zatrzy­ma­ne. Zbyt dużo ludzi myśli, że celem życia ludz­kie­go jest bycie bez grze­chu. Poj­mu­ją oni reli­gię na spo­sób li tyl­ko moral­ny. A prze­cież nie o to w niej cho­dzi. Takie myśle­nie było­by here­zją. Nie tak mamy pozby­wać się grze­chów, jak roz­po­znać bogac­two praw­dy Bożej i zapro­sić Ducha Jezu­sa Zmar­twych­wsta­łe­go w życie. Nie wol­no nam całej Bożej eko­no­mii roz­mie­nić na drob­ne naszych grze­chów. Św. Tomasz prze­ko­nał się o tym bole­śnie w dzi­siej­szej Ewan­ge­lii: nie wol­no prze­ga­pić w Koście­le i na Eucha­ry­stii momen­tu zmar­twych­wsta­nia i otrzy­ma­nia mocy Ducha Świę­te­go. Tymi tajem­ni­ca­mi jeste­śmy dopie­ro boga­ci i mądrzy. Czy tak rozu­mie­my wia­rę? Czy taką praw­dą o Bogu żyje­my? Czy jeste­śmy oby­wa­te­la­mi nowej cywi­li­za­cji, któ­rą ogło­sił Mesjasz Pan po zmar­twych­wsta­niu, a któ­ra uskrzy­dla nasze pragnienia?

Kto mi dał skrzy­dła? — pięk­nie pyta wier­szem Jan Kocha­now­ski w swo­jej Pie­śni X:
Kto mi dał skrzy­dła, kto mię odział pióry
I tak wyso­ko posta­wił, że z góry
Wszy­stek świat widzę, a sam, jako trzeba,
Tykam się nieba?

Bo życie nie jest po to, aby zado­wa­lać sie­bie. Nie jest nawet po to, aby zado­wo­lić wyma­ga­nia Boga. Plan Boży jest inny, jest szczo­dry! Życie to raczej twór­cze speł­nia­nie marze­nia o roz­wo­ju sie­bie same­go i bliź­nich w imię Boga, to czas nabie­ra­nia poko­ju i pew­no­ści na wiecz­ność w domu Boga. Życie po zmar­twych­wsta­niu Jezu­sa doda­je nam tylu nowych umie­jęt­no­ści: miło­wa­nia Boga i bliź­nie­go, reali­zo­wa­nia miło­sier­dzia i wyba­cza­nia, roz­da­wa­nia ludz­kich talen­tów i bogac­twa Boga na zie­mi. W Duchu Świę­tym. O tym jest Ewan­ge­lia chrze­ści­jan. Amen.

/​ks. inf. Dariusz Raś/