0:00/ 0:00
Wesprzyj

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

ZAMKNIJ

Przekaż ofiarę dla Bazyliki Mariackiej

Przejdź

lub na 70 1240 1431 1111 0000 1045 5360 (numer konta parafii)

Kazania

Adwentowa Niedziela Gaudete — Ten czas

Adwentowa Niedziela Gaudete — Ten czas

W adwen­to­wą nie­dzie­lę Gau­de­te, w któ­rej fio­le­to­wy kolor zadu­my i ocze­ki­wa­nia, prze­bły­ska świa­tłem uro­czy­sto­ści i nabie­ra nowych jasnych odcie­ni, przy­cho­dzi do nas Sło­wo o Gło­sie Boga.

Gło­sem Boga w Ewan­ge­lii jest Jan Chrzci­ciel – naj­więk­szy z pro­ro­ków, ten, któ­ry widział speł­nie­nie swo­je­go pro­roc­twa, ten, któ­ry był krew­nym Syna Boże­go. Jego krew i krew Jezu­sa mia­ły z powo­dów natu­ral­nych wie­le wspól­ne­go. Peł­na i uwol­nio­na moc pro­ro­ka zmie­ni­ła ludz­kie dro­gi, pro­sto­wa­ła życio­ry­sy. Praw­dy i war­to­ści, któ­re wyzna­wał Jan wypro­wa­dza­ły ludzi z mro­ku w świa­tło. To było nie­zwy­kłe zja­wi­sko. Czło­wiek po usły­sze­niu mowy Jana Chrzci­cie­la i spo­tka­niu z nim nawra­cał się, poku­to­wał i… pod­no­sił dum­nie gło­wę. Był wol­ny! Urzęd­ni­cy sta­wa­li się uczci­wi, żoł­nie­rze nie nad­uży­wa­li prze­mo­cy, zbie­ra­ją­cy podat­ki byli spra­wie­dli­wi, spra­wu­ją­cy wła­dzę dzia­ła­li wg pra­wa moral­ne­go. Bóg ujmo­wał się za swo­im ludem (Łk 1).Głosem Boga w naszej pry­wat­nej sfe­rze jest sumie­nie. Peł­na i uwol­nio­na moc sumie­nia spra­wia speł­nie­nie naszych marzeń, zmie­nia na lep­sze ludz­kie dro­gi, pro­stu­je życie. Praw­dy i war­to­ści wypro­wa­dza­ją nas przy słu­cha­niu sumie­nia z mro­ku na świa­tło. Czło­wiek pod­no­si gło­wę. Dzie­je się to, co odczy­ta­li­śmy u św. Paw­ła u Tesa­lo­ni­czan: Sumie­nie wszyst­ko bada, a co szla­chet­ne – zacho­wu­je! Uni­ka wszyst­kie­go, co ma choć­by pozór zła. A Sam Bóg w poko­ju cał­ko­wi­cie uświę­ca. Dzie­je się to w wymia­rze indy­wi­du­al­nym, ale i rodzin­nym, wspól­no­to­wym, naro­do­wym. A radość, któ­ra towa­rzy­szy, kie­dy dzia­ła­my zgod­nie z pra­wym sumie­niem jest zwią­za­na z Bogiem – On tego doko­nu­je. Nasze sumie­nie uzdal­nia nas wów­czas do wiel­kich rze­czy i Pan jest blisko.
Cią­gle przy­cho­dzą na czło­wie­ka poku­sy, aby Głos Boga odrzu­cić, aby pocze­kać z wpro­wa­dze­niem porząd­ku moral­ne­go. Sły­szy taki czło­wiek pod­szept „Pocze­ka­łem rok to i pięć, dzie­sięć czy trzy­dzie­ści mogę”. Ile się cza­sa­mi czło­wiek namę­czy przed nawró­ce­niem. Jed­nak bez powro­tu do porząd­ku moral­ne­go żad­ne refor­my, popra­wy, sta­ra­nia zewnętrz­ne i dzia­ła­nia nie pomo­gą. Dopó­ki nie upo­rząd­ku­je się porząd­ku ser­ca, nie ma mowy o jakiej­kol­wiek per­spek­ty­wie lep­sze­go jutra. Adwent przed­świą­tecz­ny jest taką zachę­tą dla tych, któ­rzy zanie­dba­li nawró­ce­nie, zanie­dba­li sakra­ment spo­wie­dzi, zapo­mnie­li o swo­im chrzcie. Adwent, ostat­ni jego tydzień to szan­sa na nową ewan­ge­li­za­cję ser­ca i roz­po­czę­cie życia w peł­ni mocy sumie­nia, uwol­nio­ne­go od wię­zów grze­chu. Dla­te­go bądź­my w tym cza­sie czy­tel­ną zachę­tą dla innych, rado­śnie pre­zen­tuj­my nasze chrze­ści­jań­stwo i mów­my wyraź­nie innym „pro­stuj­cie dro­gę, to czas Adwen­tu, to już ten czas”. Naśla­duj­my w tym Jana Chrzci­cie­la. Zachę­caj­my wyraź­nie do wewnętrz­ne­go oczyszczenia.
Pamię­taj­my jed­nak, że na Eucha­ry­stii uczy­my się odwa­gi do bycia nie tyl­ko sil­nym gło­sem napo­mnie­nia, lecz Gło­sem Boga miło­sier­ne­go wśród ludzi, gło­sem poko­ju, nadziei, łagod­no­ści, gło­sem świa­dec­twa, gło­sem budze­nia sumień. Bo taki jest Ten, któ­ry pośród nas stoi, któ­re­go nazy­wa­my Sło­wem, Ten, któ­re­mu nie jeste­śmy god­ni odwią­zać rze­my­ka u Jego san­da­ła (por. J 1). Jego miło­sier­dzie z poko­le­nia na poko­le­nie nad tymi, co się Go boją (Łk 1). Amen.

/​Ks. inf. Dariusz Raś/